Arab w biegu


Kocham konie, a Janów Podlaski sprzyja pięknym zdjęciom. Dlatego w tym roku udało mi się stworzyć bardzo dużo świetnych ujęć.

Koliber


Znacie polskiego kolibra? Tak naprawdę to fruczak gołąbek. Udało mi się zrobić sesję temu owadowi.

Pole


Wyprawa rowerowa i zgubiona droga na polach. Przedzierałam się przez zaorane pola ale dzięki temu udało mi się zrobić min. takie ujęcie.

Ukwiał


W pewien deszczowy weekend wybrałam się do Gdyni. Odwiedziłam między innymi oceanarium. Nie mogłam używać lampy i wątpiłam że uda mi się zrobić choć jedno dobre zdjęcie. O dziwo udało się. Zdjęcie bardzo mi się podoba i myślę że nikt by nie pomyślał że wykonane jest w akwarium :)

Gra światła i cienia


Przypadkowe spotkanie na drodze spowodowało serię zdjęć. Większość po bliższym obejrzeniu nadawała się tylko do kosza. Natomiast to, mimo że nie jest doskonałe (ten brak ostrości przy głowie), chciałabym Wam przedstawić.

zBLOGowani.pl